"Maj" wiersz J. Jabłońskiego
Kiedy przyjdzie maj,
To daję słowo,
Wszędzie dookoła
Robi się majowo.
W parku zakwitają
Majowo kasztany,
Na łąkach majowo
Klekocą bociany.
Z majowego nieba
Obłoki majowe
Majowym deszczykiem
Zraszają nam głowę.
Wiersz „Mały Ekolog” autor: Mateusz Mojsak
Lubię dbać o środowisko,
i wiem o nim prawie wszystko:
gaszę światło w toalecie,
by nie brakło go na świecie.
Jeżdżę tylko na rowerze,
bo to służy atmosferze,
nie marnuję także wody,
by świat zdrowy był i młody.
Wiersz: "Gdzie jest wiosna"
Wiosna, wiosna już tuż tuż,
płaszcz słomiany spada z róż,
pączki ma już każdy krzak
to jest wiosny pierwszy zznak.
Drugi znak – zielony liść
na wycieczkę czas już iść
biegać łąką ile tchu
szukać wiosny tam i tu.
Złotych blasków chyba sto
wpadło na strumyka dno.
Żaby budzą się ze snu.
Gdzie jest wiosna?
A no tu.
Gdzie ten luty - wiersz
Co się z tą pogodą stało?
W zimie wcale nie jest biało...
Gdzie ten luty, groźny, zły,
który szczerzył mrozu kły,
lecz, gdy humor dobry miał
na saneczkach z górki gnał?
I bałwanki lepił z nami,
szyby zdobił nam kwiatami
- miał pomysłów pełną głowę.
Ale na szczęście
- co najważniejsze -
wciąż daje... ferie zimowe!
"Śnieg" I. Salach
Przez styczniową nockę całą
dużo śniegu napadało.
To uciecha jest dla dzieci.
Patrzcie! Z nieba puszek leci.
Zabierzemy łyżwy, sanki,
ulepimy dwa bałwanki.
Koleżanki z kolegami
będą rzucać się śnieżkami
GRUDZIEŃ
W grudniu rzadko ptak zaśpiewa
w srebrze stoją wszystkie drzewa.
Naszą rzeczkę po kryjomu,
w nocy lodem okuł mróz.
Sanki wezwał i do domu
z lasu nam choinkę wniósł.
wiersz „Listopad” -
DOROTY KOSSAKOWSKIEJ
Pan Listopad idzie do nas,
worek duży trzyma.
Płaszcz podarty, buty stare,
oraz groźna mina.
- Co nam niesiesz Listopadzie?
- Deszcz i ciemne chmury.
Wiatr co liście kolorowe,
podnosi do góry.
Chłody z rana i wieczorem,
coraz krótsze dni.
Oraz jeża, który w liściach,
schowany śpi.
„Październik” – Cztery pory roku wiersz dla dzieci
W październiku, w październiku
Jabłek w sadzie jest bez liku,
Takie słodkie i rumiane
Wśród gałęzi pochowane
W październiku, w październiku
Grzybów w lesie jest bez liku,
Tu pod świerkiem, tam pod sosną
Piękne grzyby sobie rosną.
W październiku, w październiku
Złotych liści jest bez liku,
Złote liście i kasztany…
Zrobię bukiet z nich dla mamy.
Wiersz „Wrzesień” - J. Jabłoński
Kończy się już lato,
w kalendarzu wrzesień,
wkrótce nas odwiedzi,
szara pani jesień.
Ptaki odlatują,
gdzieś do ciepłych krajów,
wrócą tu na wiosnę,
w kwietniu albo w maju.
Szczęśliwej podróży,
niechaj wiatr was niesie.
Kończy się już lato,
zaczyna się Jesień.